To ile przytyłaś może być miarą tego ile wycierpiałaś.
Jedzenia nie jemy tylko dlatego, bo daje organizmowi energię do życia.
Jedzenie może być też sposobem na poradzenie sobie z bólem, stresem, cierpieniem, presją jaką odczuwamy.
I wtedy jest skutkiem np. depresji a nie przyczyną np. „zapuszczenia się”.
Nadwaga, otyłość może być poważnym SKUTKIEM problemów psychicznych.
Tak samo jak schudnięcie, ćwiczenie, pracoholizm.
Może to ile przytyłaś wcale nie jest skutkiem lenistwa, a jest skutkiem cierpienia jakie przeżywałaś lub przeżywasz?
TWOJE ZDROWIE PSYCHICZNE JEST WAŻNIEJSZE, NIŻ TWÓJ WYGLĄD.
Możesz chwilowo, albo na dłużej – jak potrzebujesz, odstawić pracę nad swoim wyglądem i skupić się na pracy nad swoim zdrowiem psychicznym i emocjonalnym.
TO JEST OK